RPP nie zmieniła w lutym stóp procentowych i zasygnalizowała, że prawdopodobieństwo ich podwyżek w następnych miesiącach jest wyższe niż obniżek. W komunikacie uzasadniającym decyzję RPP stwierdziła m.in.: „W ocenie Rady, dokonane w I połowie 2011 r. zacieśnienie polityki pieniężnej sprzyja powrotowi inflacji do celu w średnim okresie, choć ryzyko utrzymania się podwyższonej inflacji w najbliższych miesiącach pozostaje wysokie. Dotychczasowe kształtowanie się krajowej koniunktury wskazuje przy tym, że skala osłabienia popytu w najbliższych kwartałach może być mniejsza niż dotychczas oceniano. (…) Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na dotychczasowym poziomie. Rada nie wyklucza w przyszłości dalszego dostosowania polityki pieniężnej, gdyby pogorszyły się perspektywy powrotu inflacji do celu”. W konferencji po posiedzeniu RPP udział wzięli profesorowie Marek Belka, Zyta Gilowska oraz Adam Glapiński. Prezes NBP przypomniał, że od poprzedniego posiedzenia Rady większość czynników branych pod uwagę przez RPP nie zmieniła się. Podkreślił, jednak, że w ostatnim miesiącu wyraźnie umocnił się kurs złotego, co było spowodowane poprawą nastrojów na rynkach globalnych. Ale sytuacja globalna nadal jest chwiejna, dlatego trudno prognozować, czy aprecjacja złotego będzie trwała. – Osłabienie złotego szybciej i mocniej oddziałuje na podwyższenie inflacji, niż wzmocnienie złotego na osłabienie inflacji – powtórzył także prof. Marek Belka. Pytani przez dziennikarzy o obecne nastawienie Rady, czy jest ono łagodne czy też restrykcyjne, jej członkowie odpowiadali, że jest racjonalne i pragmatyczne. – Podtrzymujemy opinię, że obniżki stóp są mało prawdopodobne – mówił prezes NBP, a prof. Zyta Gilowska dodała, że są one mniej prawdopodobne niż podwyżki. Zobacz: „Komunikat po posiedzeniu RPP w dniach 7 i 8 lutego 2012” Konferencja prasowa po posiedzeniu decyzyjnym RPP w dniach 7-8 lutego 2012 r. (mp3, 31.5 MB) |