Wydarzenia
Konferencja po styczniowym posiedzeniu
Rady Polityki Pieniężnej
Data publikacji: 09-01-2013
RPP ponownie obniżyła stopy procentowe o 0,25 pkt. proc. Zapowiedziała też, że jeśli osłabienie koniunktury gospodarczej będzie się utrzymywało i ograniczone będzie ryzyko nasilenia się presji inflacyjnej, to nie wykluczone jest dalsze łagodzenie polityki pieniężnej.
Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 8 i 9 stycznia 2013 r. podjęła decyzję o obniżeniu stóp procentowych w skali takiej jak przed miesiącem, czyli o 25 punktów bazowych. Od 10 stycznia stopa referencyjna wynosić będzie 4,00 proc. w skali rocznej, lombardowa 5,50 proc. w skali rocznej, depozytowa 2,50 proc. w skali rocznej, a redyskonta weksli 4,25 proc. w skali rocznej.
W konferencji prasowej po posiedzeniu RPP udział wzięli prezes NBP, prof. Marek Belka oraz członkowie RPP – prof. Anna Zielińska-Głębocka i prof. Jan Winiecki. Przedstawiając uzasadnienie decyzji RPP profesor Belka poinformował, że „w ocenie Rady, napływające dane potwierdzają wyraźne osłabienie koniunktury w Polsce, które prowadzi do ograniczenia presji płacowej i inflacyjnej. Równocześnie Rada ocenia, że dynamika PKB w najbliższych kwartałach pozostanie umiarkowana, co stwarza ryzyko kształtowania się inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP w średnim okresie. Biorąc to pod uwagę, Rada postanowiła ponownie obniżyć stopy procentowe NBP. Obniżenie stóp procentowych oddziałuje w kierunku zwiększenia aktywności gospodarczej i ogranicza ryzyko spadku inflacji poniżej celu w średnim okresie.”
RPP nie wyklucza kolejnej obniżki stóp już w lutym. „Jeśli napływające informacje będą potwierdzały trwałość osłabienia koniunktury gospodarczej, a ryzyko nasilenia się presji inflacyjnej będzie ograniczone, Rada nie wyklucza dalszego złagodzenia polityki pieniężnej” – podała RPP w komunikacie. Profesor Belka na konferencji wyjaśnił zaś, że „pewna runda obniżek stóp procentowych dobiega końca”. – Obniżka jest dalej możliwa, a być może nawet prawdopodobna, ale nie bezwarunkowa i na pewno zwiastuje to, że zbliżamy się do końca pewnego etapu – stwierdził prezes NBP.
Prof. Marek Belka powiedział też, że ewentualna zmiana nastawienia RPP na neutralne mogłaby nastąpić po analizie sytuacji gospodarczej w pierwszych miesiącach 2013 roku.
Dziennikarze dopytywali się także, czy decydując się na cykl obniżek stóp procentowych Rada odchodzi od „walki z inflacją na rzecz wspierania wzrostu gospodarczego”. Prof. Anna Zielińska-Głębocka wyjaśniła, że gdy nie istnieje zagrożenie presją inflacyjną, RPP może wspierać wzrost gospodarczy. – Nie ma nic złego w tym, że jeśli nie grozi presja inflacyjna, poprzez działania, które są dostępne, wspieramy wzrost gospodarczy. Mamy główny cel, którym się kierujemy, bo prowadzimy dość konwencjonalną politykę pieniężną – powiedziała profesor Zielińska-Głębocka. – Jeśli dzisiaj porówna się politykę banków centralnych na całym świecie, to widać, że inflacja przestaje być zagrożeniem, a priorytetem staje się wzrost gospodarczy. My na tym tle jesteśmy jednak wyjątkiem, bo walkę z inflacją traktujemy bardzo poważnie – dodał profesor Belka.