Leszek Balcerowicz, prezes NBP, oświadczył, że niektórzy członkowie komisji śledczej formułują wyroki publicznie już na samym początku działalności komisji. Nie można bowiem inaczej potraktować wypowiedzi jej przewodniczącego "Jedno jest pewne: komisja ma swojego trupa w szafie. Jest nim wadliwie działający system bankowy. Musimy ustalić, jak doszło do zbrodni"- (posiedzenie komisji śledczej, 29 maja 2006 r.). Zdaniem prezesa NBP zasada, że konkluzje pojawiają się na końcu jakiegokolwiek wyjaśniania jest elementarnym warunkiem każdego rzetelnego postępowania badawczego, nie mówiąc już o postępowaniu w ramach wymiaru sprawiedliwości. Od samego pocztku w działaniach komisji przejawia się partyjna koncepcja prawdy i sprawiedliwości w próbach wytwarzania fałszywego obrazu, który ma m.in. uzasadniać tezę o konflikcie interesów, który miałby profesora Balcerowicza jakoby dotyczyć. (...) Pełen tekst oświadczenia - plik pdf (239 KB)
|